Przyszło nam żyć w trudnych, ale jednocześnie ciekawych czasach. Pandemia koronawirusa całkowicie przeorganizowała nasze dotychczasowe życie. Część z nas siedzi w domach, część próbuje jeszcze „normalnie” pracować, ale wiadomo, że w tych warunkach nie jest to do końca możliwe. Zewsząd słyszymy też, jak COVID-19 uderzy w światową, w tym polską gospodarkę. Jako Exare nie chcemy Cię jednak dodatkowo dołować. Spróbujmy spojrzeć na obecną sytuację z optymistycznej strony. W amerykańskiej polityce funkcjonuje takie powiedzenie: nie marnuj pożytecznego kryzysu. Warto wziąć je sobie do serca i przynajmniej spróbować wykorzystać niepewne czasy do wzmocnienia swojego biznesu. Jak mogą w tym pomóc tłumaczenia przysięgłe i zwykłe z języka niemieckiego? Przeczytaj nasz artykuł.
Pokazują to wszystkie wskaźniki gospodarcze. Wiadomo, że polska gospodarka jest mocno uzależniona od niemieckiej. Historia dotychczasowych kryzysów pokazuje jednak, iż Niemcy dość szybko otrzepują się z kurzu i ponownie zaczynają budować swoje PKB. Nie mogą tego jednak zrobić w oderwaniu od warunków rynkowych. Potrzebują partnerów zagranicznych, w tym polskich firm.
W czasach kryzysu niemieckie przedsiębiorstwa mogą być bardzo zainteresowane nawiązaniem współpracy z polskimi kooperantami. Dlaczego? Ponieważ w naszym kraju koszty pracy i produkcji wciąż są niższe niż nad Renem. Pisząc wprost: polska firma może zapewnić swojemu niemieckiemu kooperantowi lepsze warunki niż np. francuska, włoska czy nawet hiszpańska.
Dodatkowo, choć oczywiście ubolewamy nad tragedią wspomnianych krajów (w tych państwach pandemia COVID-19 zebrała największe żniwo), otwiera się właśnie szansa częściowego przejęcia zleceń, które do tej pory realizowały firmy we Włoszech, Francji i Hiszpanii. Niemcy są bardzo pragmatyczni i w warunkach gospodarczej zapaści raczej nie będą się kierować sentymentem, ale zwykłym zmysłem biznesowym. Polscy przedsiębiorcy mogą i powinni to wykorzystać.
Jest to wręcz oczywiste, zwłaszcza z perspektywy tych firm, dla których niemiecki rynek jest terra incognita. Jeśli do tej pory nie miałeś okazji współpracować z niemieckimi kooperantami, to musisz wiedzieć, że firmy znad Renu generalnie oczekują wymiany informacji, dokumentów i ofert w swoim ojczystym języku. Angielski również jest praktykowany, ale w znacznie mniejszym stopniu. Dodatkowo już sam fakt, że kontrahent może zapoznać się z ofertą sporządzoną w języku niemieckim oraz przesłać własną propozycję również w języku Goethego, stanowi bardzo poważny atut i czynnik budujący zaufanie.
Aby móc nawiązać współpracę biznesową z Niemcami prędzej czy później będziesz potrzebować wsparcia profesjonalnego biura tłumaczeń. Wybierając ofertę jednego z nich koniecznie zwróć uwagę na to, czy dane biuro:
Wszystkie te warunki oczywiście spełnia biuro tłumaczeń Exare. Skontaktuj się z nami i skorzystaj z naszego wsparcia w ekspansji na niemiecki rynek, sięgając po biznesowe szanse, jakie nieoczekiwanie przyniósł kryzys epidemiologiczny.